W świecie przyrody dzieją się różne niezwykłe rzeczy, które naukowcy nazwali zjawiskami, jednym z nich jest widmo Brockenu w Tatrach.  To jest niebywale rzadkie zjawisko, które może zaobserwować tylko osoba stojąca na szczycie Tatr,  w określonych warunkach atmosferycznych, czyli wtedy gdy chmury są kilkanaście metrów poniżej, a słońce znajduje się za plecami człowieka,  w słoneczny, bezchmurny dzień. Tylko wtedy można zobaczyć własny cień na powłoce chmur poniżej, taki cień często jest otoczony tęczową aureolą.

Nazwa zjawiska pochodzi  od szczytu Brocken w górach Harzu, tam właśnie po raz pierwszy zaobserwowano to zjawisko pod koniec XVIII wieku. Legenda głosi że jeśli ktoś pierwszy raz ujrzy się w ten sposób swój cień, to będzie w niebezpieczeństwie pozostania na tam na zawsze, ale jeśli zobaczy się go trzy razy groźba znika. Pewnie zastanawiacie się gdzie można to spotkać,  można to zobaczyć w Tatrach Słowackich na grani przy zejściu z Banówki (Banikova) w kierunku Hrubej Kopy i na grani od Banówki do Rohacza Płaczliwego. Niestety zdjęcia nie pokazują piękna tego widma. Czy wiedząc o tym zjawisku i o legendzie krążącej woków niego, pojechalibyście sprawdzić jak to wygląda w naturze? Ja chyba tak.

informacje i grafika: http://fakty.interia.pl
informacje: kongresonkol.io.gliwice.pl