Tak, Święta zbliżają się wielkimi krokami. Nawet nie zorientujemy się, kiedy trzeba będzie szykować się do Wigilii.

 W centrach handlowych, supermarketach ozdobą świątecznym nie ma końca. W radiu ciągle "Last christmas", a telewizyjne reklamy dotyczą głównie prezentów. Ty też chętnie dołączyłbyś do tej zakupowej zawieruchy? Spójrzmy na opinię dwóch osób.

Karolina: Dla mnie to głupie. Dopiero co, skończyło się Wszystkich Świętych i nagle każdy przypomniał sobie, że "już niedługo" Święta! Ciągle tylko te gadżety, a gdzie-nie-gdzie na drzewach liście... Ja nie czuję tej atmosfery. Boże Narodzenie to przecież nie reniferki, mikołajki czy jakieś bombeczki... 24, 25 grudnia będą dla mnie czasem spędzonym w gronie najbliższych. Ciepłym, beztroskim czasem! Niektórzy zapominają, że przecież chodzi o Boga.

Weronika: Jak ja kocham tę atmosferę! Święta uwielbiam! Cały rok czekam na ten okres! Kiedy wracam ze szkoły, a po drodze mijam te piękne ozdoby, uśmiecham się w duchu i chce mi się skakać. A kupowanie prezentów... mmm! Nie ma nic lepszego. To wszystko przypomina mi dzieciństwo i wspomnienia są przemiłe.

A ty? Z którą dziewczyną się utożsamiasz? Czujesz Święta?

http://www.freefoto.com