Niezależnie gdzie jedziesz na wakacje czy to będzie nasze polskie morze czy śródziemnym  lub inne a może w góry? Musisz wybrać co trzeba wziąć z szafy. Ja najchętniej zapakowałabym całą jej zawartość ale takie pomysły nie podobają się moim rodzicom. No więc od czego jest bagażnik chociaż jak pomyśle ile miałabym jeżdżenia windą w tą i z powrotem. To się nad nią zlituje a także nad moim kręgosłupem. Pokonam swoje lenistwo  i spakuje tylko potrzebne rzeczy, do mojej walizki.

Ostatnią przeczytałam gdzieś pewną interesującą rade, a teraz podzielę się nią z wami planując liczbę ubrań, które zamierzasz wziąć ze sobą na wakacje pomyśl o trójce – 3 zmiany ubrań gwarantuje że nie zabierzesz zbyt wiele rzeczy, ale będziesz miała w czym chodzić. Może okazać się to trochę dziwne ale już tłumacze. Zakładasz jedną koszulkę podczas kiedy wczorajsza się pierze a kolejną założysz w przypadku pobrudzenia. Co do spodni działa to tak samo, ale pamiętaj żeby wziąć jedne spodnie dłuższe a także jedną bluzę z kapturem tak na wszelki wypadek. Jeśli chodzi o bieliznę to na każdy dzień tygodnia nowe majtki i skarpetki. Z obuwia sandały/japonki a także trampki one się przydadzą jak pójdziesz gdzieś na spacer.

No i okazało się że nie trzeba brać całej szafy żeby mieć w czym chodzić. Wszystkim życzę udanych wakacji i pozdrawiam MHK6

źródło: gazeta.pl

obrazek: zlamanyobcas.pl/gdy-torba-na-wakacje-sie-nie-domyka